wtorek, 20 stycznia 2015

20.01.2015

Matura coraz bliżej, a wiedzy mi jakoś za bardzo nie przybywa. Zamiast nauczyć się czegoś porządnie to latam po całej książce i czytam po trochę ze wszystkiego. Nie skończę jednego, zabieram się za drugie. Wiem, że lepiej zrobić jedno, ale dobrze, niż więcej niedokładnie. Ale co, tak już mam..






A na śniadanie jem naleśniki :)


wtorek, 25 listopada 2014

Sweather weather



Kocham swetry. Kocham swetry wiosną, latem, a gdy przychodzi jesień, zima moja miłość do nich jest jeszcze większa. W chłodne dni sweter to mój najlepszy przyjaciel.
Pasują do wszystkiego, wyciągasz sweter z szafy, wkładasz jeansy i już.
Wieczorami uwielbiam się w niego owinąć i siedzieć w fotelu czytając książkę i pijąc coś ciepłego.

piątek, 3 października 2014

new in


Wreszcie znalazłam jeansy, które mogłam kupić.
Zawsze mam z tym problem, a to jedne za ciasne, większe za duże, za długie, cisną w biodrach..
Nie mogę powiedzieć, że te są idealne, ale są ... w porządku. 

czwartek, 2 października 2014

Kruche z jabłkami i śliwkami

W tym roku pierwszy raz jadłam śliwki. 
Nie mogłam nie zrobić z nimi ciasta. To mój pierwszy wypiek ze śliwkami, jak i z mąką orkiszową (i na pewno nie ostatni!). 
Ciasto smakowało cudownie, zniknęło nie wiadomo kiedy, udało mi się zrobić tylko zdjęcie 'na szybko', ale to znaczy, że ciasto jest naprawdę bardzo dobre.



Ciasto:
400 g mąki orkiszowej
200 g masła
150 g  cukru
szczypta soli
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia


Nadzienie:
2kg jabłek 

1 kg węgierek
1szkl. cukru (ja nie dodawałam wcale, miałam bardzo słodkie owoce)
1 łyżeczka cynamonu


Śliwki wypestkować, jabłka obrać, pokroić jakkolwiek. Do garnka z owocami dodać cynamon i cukier, dusić do miękkości i zgęstnienia soku, odstawić.

Mąkę wymieszać, z proszkiem, dodać masło, cukier, sól, by kawałeczki masła pokryły się mąką. Dodać jajko i wyrabiać palcami (lub przez jakieś 30sek-1min, w malakserze), zagnieść ciasto, podzielić na dwie części, każdą włożyć do plastikowej torebki i jedną schować do lodówki, drugą do zamrażarki, na ok. 30 min.


Blaszkę do ciasta o wym. 27x37cm, wysmarować masłem i wyłożyć pergaminem.
Ciasto z lodówki pokruszyć na dno, następnie wgnieść dłonią, i schować do lodówki na ok.15 min. Piekarnik nagrzać do 170st.C. Spód podpiec przez 10min.
Na podpieczone ciasto wyłożyć ostudzone nadzienie.
Z zamrażarki wyłożyć drugą część ciasta, zetrzeć drobno na tarce jarzynowej, lub mandolinie w plasterki i tak starte ciasto układać na owocowym nadzieniu.
Piec ok 45 min.
Upieczone ciasto kroić po zupełnym ostygnięciu, kawałki ciasta nakładać szeroką łopatką, jako że ciasto jest cieniutkie, z dużą ilością nadzienia.


* Przepis pochodzi ze strony http://truffle-in-a-rum-chocolate.blogspot.com/ 

czwartek, 14 sierpnia 2014

Domowa granola


Pamiętam jak jeszcze jakiś czas temu jadłam kupne musli, zawsze wyjadałam granole z pudelka. często już pierwszego dnia po otworzeniu nowego zjadałam całą. :)
Dawno miałam ochotę na zrobienie granoli domowej, ale jakoś nie mogłam się za to zabrać. Kilka dni temu wreszcie kupiłam wszystko co mi brakowało i postanowiłam, że w końcu ja upiekę.
Wyszła przepyszna, idealnie słodka i chrupiąca. Naprawdę ciężko mi było powstrzymać się, żeby nie zjeść od razu całej, z blachy. 
Ja uwielbiam z jogurtem/mlekiem i owocami. Chociaż 'na sucho' też jest super.







Składniki
2 szklanki płatków owsianych
pół szklanki migdałów (płatków)
pół szklanki słonecznika
2 łyżki sezamu
2 łyżki siemienia lnianego
2 łyżki otrębów żytnich

3 łyżki miodu

Włączyłam piekarnik- 160 stopni, dużą blachę do pieczenia wyłożyłam papierem.Wszystkie składniki wsypałam do miski i wymieszałam. Dodałam miód i połączyłam z resztą składników (najpierw łyżką, później rękoma). Wysypałam wszystko na blachę w miarę równomiernie i piekłam ok.20min w 160 stopniach z termoobiegiem. (Co kilka minut wszystko przemieszałam.)

W słoiku wymieszałam wiórki kokosowe, orzechy laskowe i pestki dyni. Dodałam wystudzoną granole potrząsałam słoikiem, żeby wszystkie składniki się wymieszały.

środa, 30 lipca 2014

Z jagodami !



To chyba już zawsze będzie jedno z moich ulubionych ciast . Jest niesamowicie pyszne i puszyste. Super śmietankowy smak, dzięki dodaniu budyniu.
Na wierzch owoce, jakie tylko chcemy, ja już planuje zrobić je z wiśniami,jabłkami :)
 Robiłam już z truskawkami , to miało być z malinami i jagodami,
jednak postawiłam tylko na jagody:)
Ze składników, które zawsze mam w domu plus szybkie do wykonania :)


Składniki :
1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
proszek budyniowy (40g)
1 duże jajko
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
pół szklanki jogurtu
100 g masła
owoce

Masło ucieramy z cukrem, dodajemy jajko i miksujemy.
Dodajemy wymieszaną mąkę z budyniem i proszkiem, na zmianę z jogurtem, mieszamy łyżką, tylko do połączenia się składników.
Tortownicę o średnicy 21cm wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto, na wierzch układamy owoce. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika, pieczemy 40-45 min (do suchego patyczka) w 180 stopniach :)



* Przepis pochodzi ze strony mojewypieki.com, z moimi małymi zmianami :)